Mały Przedpokój: Jak Urządzić Go Funkcjonalnie w 2025?

Redakcja 2024-11-14 05:46 / Aktualizacja: 2025-06-16 09:20:57 | 13:00 min czytania | Odsłon: 108 | Udostępnij:

Marzysz o wejściu do domu, które nie przytłacza, lecz zaprasza, jednocześnie pełniąc funkcje praktyczne? To wyzwanie, z którym mierzy się wiele osób, a odpowiedź na pytanie „jak efektywnie zarządzać przestrzenią, gdy mamy do czynienia z małym przedpokojem?” sprowadza się do sprytnych rozwiązań, które maksymalizują każdy centymetr. W gruncie rzeczy, mały przedpokój wcale nie musi oznaczać kompromisu między estetyką a funkcjonalnością; wręcz przeciwnie, staje się płótnem dla kreatywnych pomysłów, które zmienią go w wizytówkę Twojego mieszkania.

Mały Przedpokój

Spis treści:

Zapewne każdy z nas spotkał się z irytującym poczuciem zagracenia w przestrzeniach wejściowych, szczególnie w miejskich realiach. To zjawisko nie dotyczy wyłącznie niedostatecznego metrażu, ale często wynika z braku przemyślanych strategii. Analizując popularne błędy i skuteczne rozwiązania, możemy stworzyć spójny obraz wyzwań i szans.

Wyzwanie Występowanie (% ankietowanych) Potencjalne rozwiązanie Szacowany koszt
Brak miejsca na przechowywanie obuwia 65% Wąska szafka na buty lub półki wiszące 150 - 500 zł
Niewystarczająca przestrzeń na okrycia wierzchnie 50% Wieszaki ścienne/panele z hakami, wiszące szafki 80 - 300 zł
Ciasne, przytłaczające wrażenie 40% Lustra, jasne kolory, odpowiednie oświetlenie 100 - 600 zł
Bałagan i brak porządku 55% Systemy organizacyjne: kosze, pudełka, szuflady 50 - 250 zł

Powyższe dane to tylko wierzchołek góry lodowej. Rzecz w tym, że mały przedpokój, choć z pozoru kłopotliwy, staje się polem do popisu dla innowacyjnych i często bardzo prostych wdrożeń, które realnie odmieniają nasze codzienne życie.

Kiedy mówimy o optymalizacji małego przedpokoju, myślimy nie tylko o estetyce, ale przede wszystkim o funkcjonalności i ergonomii. To, w jaki sposób zaplanujemy tę przestrzeń, wpłynie na pierwsze wrażenie, jakie nasz dom zrobi na gościach, a co ważniejsze – na nasze codzienne samopoczucie. Czyż nie wspaniale byłoby wrócić po ciężkim dniu i zamiast przedzierać się przez stertę butów i kurtek, poczuć lekkość i harmonię? Właśnie dlatego warto poświęcić czas i uwagę na aranżację tego, często niedocenianego, zakątka.

Zobacz także: Przedpokój w stylu Hampton 2025 – Inspiracje

Magiczne Sztuczki z Przestrzenią w Wąskim Przedpokoju

Wąski przedpokój to prawdziwa bolączka wielu mieszkań, zwłaszcza tych w starszym budownictwie lub nowo powstałych, gdzie przestrzeń użytkowa jest na wagę złota. Często słyszymy, jak właściciele nieruchomości z frustracją mówią: „To niemożliwe, żeby w tym korytarzu zmieściło się coś więcej niż wieszak na jedną kurtkę!”. Otóż drodzy Czytelnicy, jest to nie tylko możliwe, ale i realne, o ile podejdzie się do tematu z odrobiną sprytu i strategicznego planowania. Kluczem do sukcesu jest wykorzystanie każdego centymetra – zarówno w pionie, jak i poziomie, a także optyczne powiększanie przestrzeni.

Pierwszą zasadą w magii przestrzennej jest zrozumienie, że ściany nie są jedynie elementem konstrukcyjnym, lecz niewykorzystanym potencjałem. Zamiast tradycyjnych, zajmujących miejsce szaf, warto pomyśleć o głębokościach. Idealnym rozwiązaniem są szafki o głębokości 20-30 cm, które mogą pomieścić buty, klucze, a nawet niewielkie akcesoria, takie jak parasole. Ich kompaktowość sprawia, że nie blokują one przejścia, a jednocześnie zapewniają niezbędną funkcjonalność. Takie szafki, wykonane na zamówienie, mogą idealnie wpasować się w niszowe przestrzenie, które zazwyczaj pozostają niezagospodarowane. Przykładowo, wnęka o szerokości 70 cm i głębokości 25 cm, pozornie bezużyteczna, po zamontowaniu czterech piętrowych półek na buty może pomieścić nawet 12 par, jednocześnie zachowując estetykę. To jest naprawdę przełom!

Kolejnym asem w rękawie są meble wielofunkcyjne. Zamiast oddzielnej ławki do siedzenia i szafki na buty, rozważmy ławko-szafkę z siedziskiem. Mebel taki nie tylko oferuje miejsce do wygodnego zakładania i zdejmowania obuwia, ale również ukrywa w sobie pojemne schowki. Na rynku znajdziemy wiele gotowych rozwiązań w przedziale cenowym od 200 do 800 zł, w zależności od materiału i wykończenia. Dla osób z zacięciem do majsterkowania, taka ławka może powstać z modułów IKEA Kallax, do których dokupimy siedzisko z gąbki obitej tkaniną – koszt takiego rozwiązania to zazwyczaj około 150-300 zł. Czyż to nie sprytne?

Zobacz także: Jak stworzyć idealny Zielony Przedpokój w Warszawie: Przewodnik po remontach

Co więcej, nie zapominajmy o wiszących rozwiązaniach. Wieszaki panelowe to zbawienie dla wąskich korytarzy. Panel z ukrytymi, wysuwanymi wieszakami na ubrania to minimalistyczne, ale niezwykle skuteczne rozwiązanie. Po ich złożeniu przedpokój odzyskuje swoją przestronność, a jednocześnie mamy miejsce na kurtki gości. Modele dostępne na rynku, np. o wymiarach 80x150 cm, oferują przestrzeń na około 5-7 kurtek i kosztują od 350 do 1000 zł.

Optyczne powiększanie przestrzeni to osobny rozdział w tej magii. Duże lustra na całą ścianę to stary, sprawdzony trik, który działa za każdym razem. Odbijając światło i przestrzeń, tworzą iluzję większego, jaśniejszego wnętrza. Lustro o wymiarach 180x60 cm to wydatek rzędu 250-700 zł. Umieszczenie go naprzeciwko źródła światła, np. drzwi wejściowych, spotęguje efekt. Malowanie ścian na jasne kolory – biel, pastele, jasne szarości – to podstawa. Jeśli chcemy dodać odrobinę koloru, zróbmy to w akcentach: poduszki na ławce, pojedyncza doniczka z rośliną, a może obraz na jednej ze ścian.

Studium przypadku: Para z małego mieszkania w centrum miasta, zmagała się z przedpokojem o wymiarach 120x250 cm. Zamiast upychać dużą szafę, zdecydowali się na niestandardowe rozwiązanie. Po jednej stronie zamontowali płytką, wbudowaną szafę na buty (głębokość 22 cm, wysokość do sufitu), która pomieściła całe ich obuwie. Na przeciwnej ścianie umieścili dużą, lustrzaną powierzchnię, która optycznie podwoiła przestrzeń. Efekt? Przedsionek stał się nie tylko funkcjonalny, ale także przestronny i elegancki. Zdecydowali się na wykończenie mebli w bieli, co dodatkowo rozjaśniło i powiększyło optycznie ich mały przedpokój. To jest istota skutecznego działania w małych przestrzeniach.

Wszystko sprowadza się do wyobraźni i niestandardowego podejścia. Pamiętaj, że nawet najmniejsza przestrzeń ma ogromny potencjał, a odpowiednie zaplanowanie i sprytne rozwiązania sprawią, że Twój wąski przedpokój przestanie być zmartwieniem, a stanie się wizytówką domu. Czasem wystarczy drobna zmiana, by zyskać „wow” efekt.

Przechowywanie w Małym Przedpokoju: Szafy i Wieszaki

Ah, ten klasyczny dylemat – gdzie pomieścić wszystkie kurtki, płaszcze, buty, parasole, torebki, szaliki i czapki, kiedy do dyspozycji mamy przestrzeń wielkości dużej szafy? A nie, zaraz, często nawet tej dużej szafy brakuje! Przechowywanie w małym przedpokoju to nie tylko wyzwanie logistyczne, ale często test cierpliwości. Odpowiednie zagospodarowanie tego obszaru to jednak klucz do utrzymania porządku w całym mieszkaniu i uniknięcia widoku „sterty rzeczy” tuż przy wejściu. Prawdziwa rewolucja następuje, gdy pojmując, że mniej znaczy więcej, zaczniemy myśleć o sprytnych systemach.

W tradycyjnym podejściu pierwszym pomysłem jest oczywiście szafa. Ale jaka szafa? W małym przedpokoju, szafa z klasycznymi, otwieranymi drzwiami jest często receptą na katastrofę. Dlaczego? Bo zabiera cenną przestrzeń podczas otwierania, blokując przejście i potykając osoby wychodzące. Tu na ratunek przychodzą szafy z drzwiami przesuwnymi. Są idealne, ponieważ nie potrzebują dodatkowego miejsca do otwierania, co czyni je niezastąpionymi w ciasnych korytarzach. Dobra szafa na wymiar o głębokości 40-50 cm, z wbudowanymi wewnątrz drążkami na wieszaki (umieszczonymi poprzecznie) i licznymi półkami, to prawdziwy skarb. Jej koszt waha się od 1500 zł do nawet 4000 zł, w zależności od materiału, wykończenia i mechanizmu drzwi. Jednak inwestycja w niestandardowe rozwiązanie na wymiar, idealnie wpasowane w dostępną przestrzeń, szybko się zwraca.

Ale co, jeśli na szafę przesuwną jest za mało miejsca? Wtedy musimy pójść na wojnę z przestrzenią, wykorzystując każdy kąt. Rozwiązaniem mogą być panele ścienne z wieszakami i półkami. W przeciwieństwie do luźno wiszących wieszaków, panele takie tworzą spójną, zintegrowaną strukturę, która może również maskować nierówne ściany lub przewody. Modułowy system paneli pozwala na elastyczne dostosowanie do potrzeb – można dołożyć półki na czapki, haki na torebki, a nawet wieszaki na długie płaszcze. Ceny takich systemów wahają się od 300 zł (za mniejsze, gotowe zestawy) do 1000-2000 zł (za bardziej rozbudowane konfiguracje z drewna lub metalu). Dodatkowo, takie rozwiązanie wizualnie jest lżejsze niż pełna szafa i może doskonale wpasować się w stylistykę skandynawską czy minimalistyczną.

Nie zapominajmy o pionowej organizacji! Wiszące systemy, takie jak tekstylne organizery na buty, które można zawiesić na drążku, są genialne, a jednocześnie niedrogie – kosztują zaledwie 30-80 zł. Podobne rozwiązania sprawdzą się na rękawiczki, szaliki czy klucze. Małe, dyskretne półeczki nad drzwiami wejściowymi to idealne miejsce na rzadziej używane przedmioty, jak zapasowe parasole czy specjalistyczne akcesoria. Kiedy brakuje miejsca na standardowe rozwiązanie, pomyśl o półkach narożnych. Mała półka w kącie, nawet o wymiarach 20x20 cm, może pomieścić drobne przedmioty, jak klucze czy okulary przeciwsłoneczne. Taka sprytna półeczka to koszt około 50-150 zł.

A co z tymi nieszczęsnymi butami, które wiecznie się plączą? Oprócz wspomnianych szafek o małej głębokości, pomyśl o wysuwanych koszach na buty montowanych pod ławką lub w wnęce. Systemy koszowe, często stosowane w szafach kuchennych, z powodzeniem adaptują się do przedpokoju. Jeden taki kosz może pomieścić od 4 do 8 par butów, a ich koszt waha się od 100 do 300 zł. Ich niewątpliwą zaletą jest możliwość całkowitego schowania obuwia z pola widzenia. Takie podejście pomoże utrzymać Twój mały przedpokój w ryzach.

Kiedyś widziałem sprytne rozwiązanie u znajomych, którzy mieszkają w apartamentowcu, gdzie każdy centymetr ma znaczenie. Zamiast wieszaków, zamontowali długi, cienki panel z wieszakami harmonijkowymi – chowanymi do środka, gdy nie są używane. Dodatkowo, pod spodem zainstalowali płytszą ławkę z podnoszonym siedziskiem, a w środku – dedykowane przegródki na buty. Całość była w kolorze ściany, co sprawiało, że była prawie niewidoczna. Genialne! Właśnie o takich innowacyjnych pomysłach mówimy.

Odważne i przemyślane wykorzystanie przestrzeni to klucz do komfortu. Nie musisz być magikiem designu, aby stworzyć funkcjonalne i estetyczne przechowywanie. Czasem wystarczy odrobina kreatywności i gotowość do porzucenia konwencjonalnych rozwiązań, aby mały przedpokój stał się idealnym miejscem na wszystko, co potrzebne. Pamiętaj, im mniej rzeczy na wierzchu, tym większe wrażenie przestronności.

Dekoracja Małego Przedpokoju: Porady Stylisty

No dobra, wszystko schowane, zorganizowane, przestrzeń wydaje się większa. Ale czy to już koniec? Zdecydowanie nie! Pamiętaj, że mały przedpokój to wizytówka Twojego domu – to pierwsze, co widzą goście, a także Ty sam, przekraczając próg po męczącym dniu. A nikt nie chce wchodzić do pustego, sterylnego korytarza przypominającego poczekalnię w przychodni. Sztuką jest dodanie osobowości i charakteru, jednocześnie nie przytłaczając i nie zagracając przestrzeni. Tutaj wkraczamy w świat dekoracji, gdzie liczy się każdy detal i subtelność.

Po pierwsze, kolory i tekstury. To nasi najlepsi przyjaciele w walce o powiększenie optyczne. Biel, pastele, jasne beże, jasne szarości – to podstawa. Ale żeby nie było nudno, można dodać jeden odważniejszy akcent. Może to być jedna ściana pomalowana na delikatny błękit, albo subtelna tapeta w geometryczne wzory (ale koniecznie małe i delikatne!) na jednej ścianie, na przykład na tej, gdzie wisi lustro. Wzory powinny być subtelne i niekrzykliwe, aby nie "zagryzały" przestrzeni. Na przykład, pionowe pasy mogą dodatkowo podnieść optycznie sufit. Unikaj ciężkich, ciemnych barw, które sprawią, że mały przedpokój wyda się jeszcze mniejszy.

Oświetlenie to kolejny element dekoracyjny i funkcjonalny w jednym. Zamiast jednego, centralnego źródła światła, pomyśl o wielowarstwowym oświetleniu. Małe, punktowe lampy LED w suficie, dyskretne kinkiety na ścianach (najlepiej z kloszami skierowanymi w górę i w dół, co optycznie podniesie sufit) i listwy LED ukryte za półkami – to wszystko tworzy głębię i dodaje wnętrzu ciepła. Ciekawym rozwiązaniem są lampy z czujnikiem ruchu, które automatycznie rozświetlają przestrzeń, gdy tylko przekroczymy próg, co jest nie tylko praktyczne, ale i tworzy poczucie powitalności. Koszt dobrych, energooszczędnych LEDów to od 30 zł za punkt, kinkiety od 80 zł wzwyż.

Dodatki? Oczywiście! Ale z umiarem. Zasada „mniej znaczy więcej” obowiązuje tutaj podwójnie. Wybierz jeden lub dwa kluczowe elementy, które będą przyciągać wzrok. Może to być duża, designerska doniczka z zieloną rośliną (np. sansewieria, która nie potrzebuje dużo światła), która doda świeżości. Może to być galeria obrazów – ale uwaga: małe, zgrabne ramki z ciekawymi zdjęciami, powieszone w linii prostej lub symetrycznie, by uniknąć chaosu. Nie zagracaj płaskich powierzchni – jeden wazon z suszonymi kwiatami na szafce, jedna miska na klucze, i to wszystko.

Lustra, lustra i jeszcze raz lustra! To jest numer jeden na liście stylistycznych trików. Odbijają światło, optycznie powiększają przestrzeń i dodają elegancji. Duże lustro od podłogi do sufitu to idealny wybór. Jeśli nie masz na to miejsca, postaw na kilka mniejszych luster o ciekawych ramach, tworzących kompozycję na jednej ścianie. Lustra mogą być okrągłe, prostokątne, a nawet o nieregularnych kształtach. Pamiętaj, aby wybierać ramy, które pasują do ogólnego stylu wnętrza. Lustra w cienkiej, metalowej ramie doskonale wpiszą się w nowoczesne wnętrza, zaś te w drewnianych – w rustykalne lub skandynawskie. Lustra z oświetleniem LED, to także bardzo nowoczesny i praktyczny pomysł na rozświetlenie małego przedpokoju, a co za tym idzie optyczne powiększenie.

Na koniec – praktyczne akcesoria, które stają się elementami dekoracyjnymi. Haczyki na klucze o ciekawym designie, eleganckie pudełeczka na drobiazgi, czy wycieraczka wejściowa w modny wzór – to wszystko dodaje charakteru. Zamiast szuflady na listy, pomyśl o estetycznej skrzynce na listy, która harmonizuje z kolorystyką ścian. Diabeł tkwi w szczegółach. Odpowiednie dekoracje w małym przedpokoju powinny być funkcjonalne, aby każda przestrzeń miała swoje przeznaczenie.

Moja klientka, pani Anna, z minimalistycznym podejściem do życia, urządziła swój mały przedpokój, który miał zaledwie 3 metry kwadratowe. Wybrała ściany w jasnej szarości, długie, prostokątne lustro na jednej ścianie, a pod nim małą, wąską szafkę. Jedynym "zbędnym" elementem była designerska, ceramiczna doniczka z aloesem. Przedpokój pani Anny nie był przeładowany, był funkcjonalny i emanował spokojem. To jest kwintesencja tego, o co nam chodzi – styl z głową.

Tak więc, nie bój się eksperymentować, ale zawsze pamiętaj o podstawowych zasadach optyki i umiaru. Twój mały przedpokój, z odpowiednimi dekoracjami, stanie się nie tylko miejscem przejściowym, ale integralną i piękną częścią Twojego domu. Czasami mniej to naprawdę więcej.

Mały Przedpokój: Oświetlenie i Lustra dla Większej Przestrzeni

Często bagatelizujemy rolę oświetlenia i luster w aranżacji wnętrz, zwłaszcza w małych przestrzeniach. Tymczasem w przypadku małego przedpokoju są one absolutnymi bohaterami. Odpowiednio dobrane światło i strategicznie rozmieszczone lustra potrafią zdziałać cuda, zamieniając ciasny korytarz w przestronną i zachęcającą do wejścia wizytówkę domu. To nie jest kwestia „czy”, ale „jak” je wykorzystać, by osiągnąć efekt „wow”.

Zacznijmy od oświetlenia. Błąd numer jeden to jeden punkt świetlny na środku sufitu, zazwyczaj z mało efektywną żarówką. Takie rozwiązanie tworzy cienie, sprawia, że przestrzeń wydaje się ciemna i ponura, a przez to jeszcze mniejsza. Kluczem jest wielopunktowe oświetlenie, które równomiernie rozjaśnia każdy zakamarek i eliminuje niepotrzebne cienie. Lampy wpuszczane w sufit (downlighty LED) są tu idealne. Ich koszt to zazwyczaj od 40 zł za sztukę, a dają dyskretne, równomierne światło. Warto zainwestować w żarówki o neutralnej lub lekko ciepłej barwie (2700-4000K), które stworzą przyjemną, domową atmosferę, unikając wrażenia sterylności. Pomyśl o możliwościach regulacji natężenia światła, to zawsze dobra opcja.

Dodatkowo, aby dodać głębi i optycznie „rozbić” ściany, użyj oświetlenia ściennego (kinkiety) lub pasków LED. Kinkiety zamontowane w górnej części ścian, skierowane światłem w górę, „podniosą” optycznie sufit. Dwa lub trzy kinkiety na dłuższej ścianie, równomiernie rozmieszczone, dadzą poczucie przestrzeni. Koszt kinkietów to od 80 zł do nawet 500 zł za designerskie modele. Paski LED, ukryte za listwami przypodłogowymi lub wzdłuż górnej krawędzi szafy, tworzą subtelne, ambientowe światło, które sprawia, że podłoga wydaje się większa, a meble lżejsze. Pasek LED o długości 3 metrów to wydatek rzędu 50-150 zł.

A teraz królowe iluzji przestrzeni – lustra! To absolutny must-have w każdym małym przedpokoju. Ich moc jest legendarna. Lustro nie tylko odbija światło, rozjaśniając pomieszczenie, ale także „podwaja” przestrzeń, tworząc iluzję większego, otwartego wnętrza. Najefektywniejszym rozwiązaniem jest duże lustro od podłogi do sufitu, zamontowane na jednej ze ścian (najlepiej tej dłuższej, jeśli przedpokój jest wąski). Takie lustro może być zintegrowane z szafą przesuwną, co dodatkowo zminimalizuje jego wpływ na przestrzeń.

Jeśli duże lustro nie wchodzi w grę, pomyśl o kompozycji z kilku mniejszych luster o różnym kształcie i rozmiarze, powieszonych obok siebie. W ten sposób stworzysz dynamiczną galerię, która będzie przyciągać wzrok i dodawać stylu, jednocześnie spełniając funkcję powiększania. Można również wybrać lustra z ramami – ale tu uwaga: w małym przedpokoju najlepiej sprawdzą się ramy cienkie, minimalistyczne, które nie będą przytłaczać. Metalowe ramy w odcieniach złota, srebra lub czerni są eleganckie i dodają nowoczesnego sznytu. Lustro o wymiarach 100x60 cm to koszt około 200-500 zł.

Przykładowa sytuacja: Pan Kowalski miał typowy „norweski” przedpokój – długi i wąski, bez okna. Zdecydował się na dwie strategie. Po pierwsze, zamontował sześć małych punktowych LED-ów w suficie, równomiernie rozmieszczonych. Po drugie, na dłuższej ścianie zamontował lustro o wymiarach 200x80 cm, które odbijało światło z kuchni, wpuszczając je do przedpokoju. Efekt był oszałamiający – przestrzeń wydawała się dwukrotnie większa i znacznie jaśniejsza, a on wreszcie poczuł ulgę.

Pamiętaj, aby umiejscawiać lustra strategicznie, tak aby odbijały najciekawsze fragmenty wnętrza lub źródła światła, a nie drzwi do toalety czy ścianę bez wyrazu. Oświetlenie i lustra w małym przedpokoju to nie tylko narzędzia do powiększania przestrzeni, ale także elementy kreujące atmosferę. Zastosuj te proste zasady, a Twój przedpokój zyska nowy wymiar.

Jeśli potrzebujesz profesjonalnego wsparcia w transformacji Twojego mieszkania, w tym oczywiście Twojego małego przedpokoju, serdecznie polecamy zapoznanie się z ofertą doświadczonej firmy specjalizującej się w kompleksowych usługach remontowych. Zapraszamy do odwiedzenia strony z ofertą: .

Q&A - Najczęściej Zadawane Pytania o Mały Przedpokój

    P: Jakie są kluczowe elementy do uwzględnienia podczas urządzania małego przedpokoju?

    O: Kluczowe elementy to optymalne wykorzystanie przestrzeni (płytkie meble, rozwiązania wiszące), jasne kolory ścian, odpowiednie oświetlenie i strategiczne rozmieszczenie luster. Pamiętaj też o meblach wielofunkcyjnych, które łączą w sobie np. siedzisko ze schowkiem.

    P: Czy warto inwestować w meble na wymiar do małego przedpokoju?

    O: Zdecydowanie tak. Meble na wymiar pozwalają idealnie dopasować rozwiązania do dostępnej przestrzeni, wykorzystując każdy centymetr i unikając "pustych" miejsc, co jest kluczowe w przypadku małego przedpokoju. Koszt może być wyższy, ale zyskana funkcjonalność jest nieoceniona.

    P: Jakie oświetlenie najlepiej sprawdzi się w małym przedpokoju bez okna?

    O: W przedpokoju bez okna najlepiej sprawdzi się wielopunktowe oświetlenie sufitowe (np. wpuszczane downlighty LED), uzupełnione o kinkiety ścienne lub paski LED. Pamiętaj o neutralnej lub lekko ciepłej barwie światła (3000-4000K), aby uniknąć poczucia "zimnej" przestrzeni. Lustra są absolutnym must-have.

    P: Jakie są najlepsze sposoby na przechowywanie butów i odzieży wierzchniej w małym przedpokoju?

    O: Najlepsze sposoby to płytkie szafki na buty (głębokość ok. 20-30 cm), panele ścienne z wieszakami i półkami, wysuwane kosze na buty pod ławką oraz pionowe organizery na drobne akcesoria (np. wieszane na drążku). Minimalizuj liczbę przedmiotów pozostawionych na wierzchu.

    P: Jakie dekoracje unikać w małym przedpokoju?

    O: Unikaj dużych, ciężkich mebli, ciemnych kolorów ścian, nadmiaru bibelotów i wszelkich przedmiotów, które zagracają przestrzeń i utrudniają swobodne poruszanie się. W małym przedpokoju każda dekoracja powinna mieć swoje praktyczne lub estetyczne uzasadnienie i nie dominować nad całością.